sobota, 29 sierpnia 2009

5 lat minęło.

Dokładnie pięć lat temu światło dzienne ujrzała strona Zamki i Pałace Województwa Łódzkiego. Z początku skromnie, projekt miał być jedynie na potrzeby własne, z czasem przerodził się w witrynę, którą można oglądać dziś. Był to okres wzlotów i upadków, oraz pracy liczonej w setkach godzin. Szczegółowy zarys dziejów dostępny jest w dziale historia. Zmieniło się wiele i też wiele zmieni się w przyszłości...

Jak widać, serwis jest w fazie przebudowy, która wbrew początkowym założeniom nie potrwa do końca wakacji, tylko przedłuży się przynajmniej do końca roku. Spowodowane jest to niestety brakiem czasu. Marzy mi się jednak, aby do przyszłego sezonu wszystko było zapięte na ostatni guzik, łącznie z nowymi działami, których zalążki już się pojawiły na stronie. Praca w pojedynkę sprawia, że wszystko posuwa się do przodu bardzo ospale. Moim oczkiem w głowie podczas przebudowy strony jest podniesienie jakości materiałów na niej zawartych, a więc wymiana zdjęć na nowe (jeśli są takie możliwości), lub obróbka i przesiew tych co są, oraz eliminacja błędów merytorycznych w opisach, jak i bugów w funkcjonowaniu strony. To wszystko kosztuje wiele czasu i cierpliwości, których coraz mniej.

Chciałbym też sporządzić opisy tras szlakiem obiektów opisanych na stronie. Byłyby to wycieczki w różnych częściach województwa, rozpoczynające się i kończące w miastach powiatowych, a więc skierowane dla turystów z całego regionu. Trasy możnaby było ze sobą oczywiście łączyć. Taką mam koncepcję. Na koniec zostawiam bazę noclegową, której mała część jest już zrobiona. Jak się okazało, na pomoc od właściecieli obiektów nie ma co liczyć i odzew na propozycję darmowej reklamy jest niewielki (!).

Możliwe, że rozpocznę prace nad wersją mobilną serwisu, bo zdaję sobie sprawę, że ciężko jest sufrować po nim za pomocą palmtopa, lub smartfona, czego doświadczam na swoim urządzeniu, gdy jestem w terenie. A to byłoby sporym ułatwieniem. No, ale zobaczymy czy starczy możliwości...

W lekkim niebycie jest niestety dział Podróże na który przyjdzie czas potem. Chciałbym również go przebudować. W najbliższym czasie spodziewać się można jednak nowym opisów z Polski.

To tyle informacji w tej notce pisanej nocą, która wcale nie przedstawia propagandy sukcesu na jubileusz (rozkopany jak obecnie polskie drogi), tylko przedstawia obraz sprawy. Założyłem, że to nie czas świętowania (że tyle dało się przetrwać), ale czas jeszcze większej pracy.